Autor |
Wiadomość |
Jezus
Administrator
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 466 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Sob 19:44, 02 Cze 2007 |
|
Hej już po festynie pogoda nam zasdniczo dopisała dzieci były zadowolone i szkoła również więc myślę że jest ok
Ale ponieważ mam nadzieję ze uda nam się dalej działać ze szkoła i osiedlem co może być może zaowocuje jakś harcówką a przynajmnej jakimiś dofinansowaniami z rady osiedla wiec prosze was byście napisali mi jakieś rady, sugeste itd co by można jeszcze zrobić a jak udoskonalić to co robiliśmy oraz moze cie tu wyleważ żale czy wam sie podobało i dlaczego
Być może uda się zrobić taki festyn we wrześniu czy październiku co było by dobrą formą naboru do drużyn. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Katar
Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Sob 21:54, 02 Cze 2007 |
|
moim zdaniem ten festyn to był strzał w 10, bo mocno zaakcentowaliśmy swoją obecność na osiedlu... dzieciom się podobało, choć myślę, że bardziej chłopcom, bo dziewczynki poleciały na koraliki głównie i raczej nie myślały o harcerstwie, a kilku chociaż chłopców na bank zastanowi się nad harcerstwem!
Uważam, że to znakomity pomysł z tym festynem we wrześniu czy październiku, ale czy nie lepiej na koniec wakacji???
Dziękuję wszystkim, którzy dzisiaj byli, dawno nie angażowaliśmy się po harcersku na jakiejś większej imprezie! Brakowało mi takiego działania!
pozdrawiam, papaa |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jezus
Administrator
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 466 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Nie 8:46, 03 Cze 2007 |
|
Zrobić festyn na koniec wakacji moze być ciężko bo nauczycueli wtedy jeszce oficjalnie nie ma bo przecież w wakcaje mają wolne. A taki festyn (przynjamnjej ten) był organizowany przez ok 1,5-2 miesiące przez szkołę. więćmślę ze realnym terminem to jdnak byłby wrzesień lub październik. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
FaQ
Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 46 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wretslaw
|
Wysłany:
Nie 13:52, 03 Cze 2007 |
|
Mam uwagi co do festnów wszelkiego rodzaju. Wiem, że ten dotyczył dzieciaczków z podstawówki, więc nie ma co mówić o jakiś wyczynach survivalowych. Ale w przyszłości można by było dorzuć jakiś punkt: bieg przez przszkody, przprawa linowa, wspinanie się na wieży budowanej ze skrzynek po piwie. Co prawda nie wiem czy tam istnieją takie mozlwości, w sensie czy są np, dwa fajne drzewa do zamocowania lin na przeprawę itd. ( a z tego co się rozejrzałem chyba nie), oraz czy takie zabawy nie są zbyt wymagające dla dzieciaczków z podstawówki.
Oczywiście pisze to z perspektywy 12 DHS. Bo przecież nie możemy zatrzymać naszego rozwoju na dziciakach z podstawówki...
Wiem że były propozycje terenoznawstwa i gier ruchowych ale coś ostanio nie wyszło :/ Może dlatego że nie było chętnej by coś takiego przygotować osoby. Ja akurat nie mogłem, ale we wrześniu na wakcjach bym się może zmobilizował...
Podsumowując: Festyn był udany bo jak już wyżej podkerślano pokazał rodzicom na dzielnicy że "coś takiego" jak Harcerze jeszcze istnieje. Ba, niektórzy rodzice nawet bardzo się wkręcili Np. Kobieta bandażowała głowę dziewczynce ciesząc się, że pamięta to z Przysposobienia Obronnego |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jezus
Administrator
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 466 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Nie 14:18, 03 Cze 2007 |
|
Hej no ja też myślałbym nad takim fetsynem by ściagnać gimnazjalistów i licealistów do starszych drużyn.
A wracając do fajnych zajęć jak np wspinaczka po skrzynkach, tyrolka itd to niestety musielibyśmy mieć jakiegoś UPRAWNIONEGO harcerza, a nie mamy więc możemy robić tylko to na co pozwala nam prawo a dokładniej to czego nam nie zabrania.
Fajne były by łuki albo wiatrówka, ale tu też jest bul bo na terenie szkoły nie ma takiego mijesca by coś takiego zorganizować. Poprostu chodzi o bezpieczeństwo, wiec na razie chyba będziemy musieli poprzestać na zajeciach typu warsztaty |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kotek
Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 85 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WrocLove
|
Wysłany:
Pon 17:06, 04 Cze 2007 |
|
Ja w większości sie zgadzam z Faqiem. Powinniśmy przygotować trochę więcej 'zabaw' ruchowych, gdyż jeśli możemy dać im coś czego oni nie 'maja' badź nie znaja będa sie w to wkrecać i bedzie to ich ciekwić - takie moje zdanie.
Co do mojego punktu to dzieci to razcej nei interesowło to co ja tam robię. Rodzice zasięgali jakieś informacje ale i tak wiekszosć przyciągałem tam 'moją zabawą mieczem'. A dzieci razcej sie nie paliły do ogladania tylko do czegoś czym mogliby sie zajać.
Myśle że powinien być jakiś festyn dla starszych i coś wiecej dla dziewczyn bo faktycznie rzucały sie tylko na koraliki. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Jezus
Administrator
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 466 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Pon 21:52, 04 Cze 2007 |
|
No wiem jak bedzie nastepny festyn to można dać wiecej zabaw/zajęć ruchowych, oraz pomysleć nad festynem dla np 6LO, albo wkręceniu się w jakiś festyn innego liceum gdzie nia działa żadna drużyna, tak by zainteresować młodzież
I mam proźbę do osób które robiły zdięcia by mi je wysłały na mejla (tylko prosze je najpierw spakować jakimś rarem czy zipem) |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Paulinka
Administrator
Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 174 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 21:31, 07 Cze 2007 |
|
a ja apeluję o następny festyn bez faka. ;p którz inny wymyśliłby owijanie całego fantoma bandażami? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|