Biwak :)

Biwak już jak sie okazło odbył się wedłóg pierotnego planu Smile

czyli z nocowaniem w ruinach zamku Cisy Smile

A oto Dzielna Ekipa która stawiła czoło wszystkim niedogodnosciom biwakowego życia Smile

Jezus
Mały
Dawid
Olek
Agata
Dorota
Asia
Tymoteusz
Łukasz
Piotrek
Bartek
Mateusz

i gościnnie wystąpili:

Michał z Asią Smile

Wydaje mi się ze suchary które nie pojechały na biwak Smile

maja czego żałować Smile

Czekam na wasze opinie Smile

o opowieści co to się nie działo . . . Smile

Byłko Coolaśnie Very Happy

Nie ma co wspomnienia będę miał świetne po tym biwaku nawet ziąb mi ich nie zepsuje, wszystkim uczestnikom wielkie dzięki za atmosferę i mile spędzony czas
ps ( nie mogę się doczekać następnego wyjazdu z wami )

a ja żałuję, że nie mogłam pojechać. Sad

ale mam nadzieję, że dorota przekazała pozdrowienia Smile

Hmm... musze stwierdzic ze byla to jedna z zimniejszych nocy spedzonych poza domem w ciagu ostatnich 3-4 lat dla mnie Razz

(a jezus przetrwania tej nocki nie ulatwial Razz

) ale ogolnie bylo ciekawie i co najwazniejsze: Ten teren jest przepiekny Very Happy

ten biwak troszke mnie wyciszyl i dodal sil przed nadciagajacym tygodniem Smile

tak, Paulina, przecczytałam wszem i wobec twojego SMSa. A tak poza tym; bardzo mi się podobało. Podszkoliłam się trochę, wyciszyłam, zrelaskowałam Smile

A dizsiaj otrzymałam nowy przydomek 'mrożony śledzik'. Właśnie opowiadam koleżance o wycieczce i użyłam sformułowania 'spaliśmy, jak mrożone śledzie'. No i to był chyba błąd, bo już tak się będę nazywać :/

Nie wiem w czym nie ułatwiałem małemu nocki Smile

i wole nie wiedzeć ;/ A oprucz nowego śledzia doszła nam jeszcze jedna ksywka Smile

nabiałowa

ale chyba się nie przyjmie Smile

Dodam tylko że było zzziiiimmmnnnoooooo :/ ale jak już się zaopatrzyłem w termoforek . . . . to już była zupełnie inna jazda Smile

hehe cielputko Razz

taaaaaaaaaaa nowa Wink

ale jak wam tak łatwiej to se wołajcie jak chcecie dla większości będę i tak Ugurthem i tyle (lubię jogurty i nabiał jak było widać po skiśnientym mleku Razz

)

Termofor taaa.... :/ jeszcze przy mnie i Bartku go zrobił ... żałowałem potem ze sam na to nie wpadłęm :/. A co do jogurta - to mleko było lekko skwasniałe Razz

P.S Jak wrzycics fotki ? nich kotś da mi jasne instrukcje Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych] to strona do hosto-wania tam sobie bierzesz wyszukujesz swoje zdjęcie dajesz host coś tam to chostuje potem daje ci link ty go kopiujesz do posta i masz Smile

Hehe na termofor wpadłem też dopiero po 4 godzinach marznięcia i udawanią że śpię Smile

Pare fotek (wrzuci kotek) Very Happy

[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]
Cel Główny

[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]

[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]

[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]

[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]

fajne foty zgraj mi Smile

Jeszcze kilka Very Happy

[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]

Specjalnie dla Yogurhta Wink

[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]

[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]

Wyjazd fantastyczny, tylko że było zimno. Bardzo zimno... No i dał mi ten biwaczek do myślenia... Czas chyba popracować nad kondycją... Nie byłam w stanie przebrnąć przez te górzyska... No i zimno było... Moje płuca do teraz chcą mi dać popalić. Od kilku dni bronię się przed natarciem jakiegoś cholernego choróbska. No i nie chodzę z powodu kostki... Ale wszystkim facetom, którym się zdarzyło dźwigać lub podwozić mój plecak serdecznie dziękuję za pomoc i odrobinę litości. A! Ugurthowi dziękuję za kapelusz Very Happy

Bardzo mi przypadł do gustu Razz

A oto kilka zdjęć:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]